Krótkie odcinki jazdy, FAP czy DPF? Co sprawdza się mieście?

 Filtr cząstek stałych to najdroższy filtr w samochodzie z silnikiem Diesla. Jego użytkowanie budzi wiele wątpliwości i pytań, dlatego też postaramy się znaleźć odpowiedź na istotne dotyczące filtrów cząstek stałych pytanie: który filtr, DPF czy FAP, lepiej sprawdza się podczas jazdy po mieście?

Podobieństwa funkcjonowania filtrów DPF i FAP

Filtry cząstek stałych mogą przyjąć dwa oblicza znane pod skrótowymi nazwami DPF i FAP. DPF często nazywa się filtrem suchym, natomiast FAP – mokrym. Mimo tego, że filtry te pełnią niemalże identyczne funkcje, różnią się zasadami działania. Krótkie charakterystyki obu rodzajów filtrów cząstek stałych z pewnością rozjaśnią Ci obraz sytuacji i będą stanowiły podpowiedź, który filtr jest lepszy w jeździe po mieście.

Zacznijmy od cech wspólnych dla obu filtrów cząstek stałych. Obowiązkowy montaż filtra DPF bądź FAP wiąże się z koniecznością poddania oczyszczaniu spalin, które są produkowane przez silnik spalający olej napędowy. Do wnętrza filtra cząstek stałych dostają się spaliny z wysoką zawartością węgla, tlenków wielu metali, azotanów czy węglowodorów, natomiast filtr musi je zatrzymać, wypuszczając do atmosfery zneutralizowane już spaliny, które spełniają normy ekologiczne i charakteryzują się niższą szkodliwością dla człowieka.
Wnętrze filtra cząstek stałych zajmują substancje takie jak węglik krzemu, tlenek ceru oraz metale szlachetne, na przykład platyna. Skład wnętrza filtra jest w pewnym sensie wyznacznikiem jego wysokiej ceny. Kanaliki zbudowane z węglika krzemu dzięki światłom o średnicach ułamków nanometra mogą wyłapywać cząstki ciał stałych ze spalin oraz zatrzymywać je. Dzięki temu filtrat wydostający się z DPF jest pozbawiony sadzy, a z rur wydechowych diesli nie unosi się charakterystyczny czarny dym. Filtry cząstek stałych pozbawiają spaliny substancji rakotwórczych, które stanowią jeden z najistotniejszych problemów ludzkości. Obok filtrowania DPF i FAP spełniają inną funkcję, jaką jest dopalanie nagromadzonej w ich wnętrzu sadzy. Dzięki temu, że nagromadzone cząsteczki węgla można wypalić w odpowiednio wysokiej temperaturze, możliwe jest wielokrotne oczyszczanie filtrów z zalegających pyłów sadzy.

Znajdź różnice, czyli filtry DPF i FAP

Najistotniejszą różnicą pomiędzy filtrami suchymi DPF oraz mokrymi FAP jest sposób ich działania. Filtry cząstek stałych DPF (Diesel Particulate Filter) z pewnością zostały zaprojektowane w trosce o wygodę wynikającą z ich użytkowania. Filtry te działają samoczynnie, zatrzymując elementy ciał stałych w kanalikach, a w przypadku nadmiernego nagromadzenia sadzy, problem ten można szybko i stosunkowo niedrogo rozwiązać. Filtry zapchane sadzami poddaje się wypalaniu DPF, natomiast nadmierna ilość popiołu w filtrze może zostać wyeliminowana dzięki procesowi regeneracji DPF wykonywanemu profesjonalnie jedynie w kilku serwisach w kraju.

W przeciwieństwie do DPF, filtry FAP (Filtre à Particules) działają dzięki zastosowaniu w nich płynu katalitycznego, do którego transportowania niezbędny jest specjalny układ dostarczający i dozujący płyn katalityczny. Jaką funkcję pełni w filtrze FAP ta substancja? Płyn katalityczny przyczynia się do obniżenia temperatury spalania sadzy, dzięki czemu zgromadzone w filtrze warstwy pyłu węgla są usuwane częściej i dokładniej. Użytkownik samochodu musi pamiętać o uzupełnianiu poziomu płynu katalitycznego, co wiąże się także z kosztami jego zakupu. Co ważne, uszkodzone lub zatkane popiołem filtry FAP kwalifikują się do wymiany na nowe.

Różnice pomiędzy filtrami cząstek stałych FAP i DPF wyrażają się także w procesie wypalania sadzy. Aby dopalić nagromadzoną sadzę w filtrze DPF, należy wysoką prędkością i podniesionymi obrotami doprowadzić do temperatury około 600-650 stopni Celsjusza, by mogło zajść wypalanie sadzy. W filtrach FAP temperatura, w której spalają się sadze, jest znacznie niższa, gdyż powinna osiągnąć wartość około 400-450 stopni Celsjusza.

Wybór pomiędzy filtrami cząstek stałych

Jazda po mieście charakteryzuje się częstymi zmianami tempa, wprowadzaniem silnika na zróżnicowane wartości obrotów oraz koniecznością podejmowania niekiedy gwałtownych manewrów. Będąc w mieście, na ogół jeździmy od punktu do punktu, pokonując niewielkie odległości i nie dając silnikowi możliwości rozgrzania się do wysokich temperatur rzędu 600 stopni. W kwestii wyboru filtra cząstek stałych nasuwa się więc pogląd, iż do jazdy miejskiej lepszym rozwiązaniem będzie samochód z filtrem FAP. Filtry te, charakterystyczne dla pojazdów grupy PSA, wyróżniają się niskimi temperaturami spalania sadzy, dlatego też w mieście posłużą nam przez dłuższy czas. Wypalanie FAP jest możliwe nawet podczas jazdy miejskiej, podczas gdy filtry DPF wymagają pokonywania dłuższych dystansów bądź inicjowania przez kierowcę opcji wypalania na postoju. Mamy nadzieję, że artykuł pomógł Ci w wyborze samochodu z filtrem, którego praca będzie uzupełniona Twoim stylem jazdy oraz jej częstotliwością. Kupując samochód, zwróć uwagę przede wszystkim na to, czy w ogóle posiada filtr cząstek stałych, natomiast przeznaczając auto głównie do jazdy po mieście, wybierz filtr cząstek stałych FAP.