Rura zamiast katalizatora

1. Takie oszustwo nie jest dobrze widzialne w świetle prawa...

Rura zamiast katalizatora jest to częsty pomysł, na który wpadają osoby podejmujące się nielegalnego procederu wycinania tego podzespołu. Należy pamiętać, iż katalizator nie powinien być wycinany, ponieważ pełni kluczową rolę w pracy układu wydechowego, z racji tego, iż odpowiada za zmniejszanie emisji szkodliwych związków, w tym tlenku azotu do środowiska. Mając powyższe na uwadze pytania w stylu: „Co zamiast katalizatora?” nie powinny nas w ogóle interesować. Przypominamy, iż wycięcie katalizatora nie tylko wpływa w sposób destrukcyjny na pracę naszej jednostki napędowej, ale także jest karalne! Rura zamiast katalizatora, co szczególnie praktykowane jest przy silnikach wysokoprężnych Diesla niewątpliwie przysporzy nam kłopotów już przy pierwszym przeglądzie. Diagnosta bowiem bez problemu odkryje atrapę, a tym samym nie podbije nam przeglądu, ponieważ taki samochód nie jest w stanie spełniać wymogów norm emisji spalin.

Strumienica zamiast katalizatora

Strumienica bardzo często stosowana jest jako „zamiennik” wyciętego katalizatora. Miejmy na uwadze jednak to, iż jest to zabieg niedopuszczalny, a strumienica nie jest w stanie zastąpić w godny sposób katalizatora. Należy pamiętać, iż stosowanie jej w zastępstwie będzie działaniem nielegalnym, a diagnosta, czy też kontrola drogowa w sytuacji wykrycia tego procederu winna jest bezzwłocznie zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu po takiej przeróbce. Czym więc jest ten nielegalny zamiennik? Strumienica jest to rura, która wewnątrz wyścielona jest niejako łuskami ułożonymi na kształt spirali. Taki układ pozwala na szybsze wydostawanie się spalin z układu wydechowego. Ponadto podkreśla się często, iż przy jej zastosowaniu wzrastają osiągi silnika. Pamiętajmy jednak, iż ten wzrost, nawet jeżeli będzie, to tylko kilkuprocentowy. Nie warto więc, ulegać tej pokusie i traktować tego jako dodatkową zachętę. Pamiętajmy za to, iż już przy pierwszym przeglądzie nasz samochód nie zostanie dopuszczony do ruchu drogowego. Warto więc, zamiast wycinać podzespół, oddać od razu do regeneracji lub też wymienić na nowy.